W świecie audio szykuje się rewolucja. Facebook zapowiada uruchomienie Live Audio – usługi umożliwiających nadawanie na żywo przekazu audio. Dlaczego to rewolucja? Podobnie jak w przypadku wideo na żywo, Facebook nie będzie wymagał zainstalowania dodatkowych aplikacji czy budowania od nowa grupy odbiorców, lecz dostarczy rozwiązanie proste w obsłudze i działające od ręki.
Nadawanie video na żywo było domeną mediów, letsplayerów i fascynatów technologicznych eksperymentów, jednak dopiero pojawienie się Periscope i Facebook Live dostarczyło narzędzi, z których mogą korzystać wszyscy, bez budowania od nowa swojej sieci odbiorców. Kiedyś na żywo oglądaliśmy tylko istotne wydarzenia, dziś nie ma dnia, żeby ktoś z moich sieciowych znajomych nie byłby co najmniej raz dostępny „live”.
Rosnąca popularność podkastów (jakieś 3 punkty procentowe rocznie wzrostu liczby słuchaczy) i przywiązanie odbiorców do smartfonów zwróciło uwagę Facebooka, że nie samym obrazem człowiek żyje. W najbliższym czasie najwięksi twórcy treści mówionych – w tym BBC World Service, Leading Britain’s Conversation i Harper Collin – wezmą udział w pilotażu nowej usługi. Reszta z nas będzie musiała poczekać jeszcze kilka miesięcy.
Co to oznacza dla podkastów?
Największym problemem podkasterów, szczególnie w naszym kraju, jest stosunkowo mała baza słuchaczy. Niewiele osób wie o istnieniu podkastów, a jeszcze mniej ma ochotę zmieniać przyzwyczajenia (osobna aplikacja?! słuchanie zamiast oglądania!?). Dzięki nowej usłudze Facebooka, wyrzucone z radia „gadanie” wróci pod strzechy i być może spowoduje skokowy wzrost popularności naszego medium.